Wysyłanie SMS-ów do dziewczyn to ciekawe doświadczenie. Możesz uzyskać wskazówki na temat tego, co naprawdę myślą o tobie w swoich tekstach. Zwracając szczególną uwagę na to, co, kiedy i jak piszą, pomożesz ci lepiej je zrozumieć.

Jeśli nie jesteś pewien, czy jest zainteresowana przyjaźnią, sprawdź inne znaki. Na przykład może wysyłać ci wiadomości, aby powspominać wspólny czas. Lub może wyciągać rękę, ponieważ potrzebuje pomocy w konkretnym zadaniu lub teście.

Najpierw piszesz?

Jeśli napisze do ciebie znikąd, może to oznaczać wszystko. Może być znudzona lub może próbować cię lepiej poznać. Możesz być jej typem faceta lub może cię w ogóle nie lubić. Tak czy inaczej, nie ma to znaczenia, ponieważ nic nie możesz na to poradzić. To powiedziawszy, jeśli najpierw wysyła ci SMS-a, oznacza to, że chce z tobą porozmawiać. Tak więc, kiedy wyśle ci wiadomość, zwróć uwagę.

Nie możesz przestać wysyłać SMS-ów?

Nie lubi cię, kiedy spotyka cię po raz pierwszy. Ale po pewnym czasie zaczyna cię lubić. A jeśli nadal będzie z tobą rozmawiać, zacznie czuć się naprawdę blisko ciebie. Jeśli chce z tobą rozmawiać za każdym razem, gdy się spotykasz, prawdopodobnie jest w tobie zakochana.

Wysyłasz SMS-y przez cały dzień?

Jeśli często do ciebie pisze, oznacza to, że cię lubi. Może być nawet zainteresowana lepszym poznaniem cię. Chce, abyś poznał ją i to, co reprezentuje, ponieważ wie, że to docenisz. Kobiety wiedzą, że rozwijanie relacji jest ważnym krokiem w kierunku nawiązania relacji z facetem, którego lubisz. Nauczyłem się tego od guru relacji Kate Spring.

Czy SMS-y naprawdę działają?

SMS-y to świetna forma komunikacji, zwłaszcza gdy próbujesz kogoś poznać. Są jednak chwile, kiedy musisz się wycofać i dać sobie czas na zastanowienie się przed wysłaniem kolejnej wiadomości. Jeśli miałeś z kimś złe doświadczenia, najlepiej poczekać, aż się uspokoisz, zanim wyciągniesz rękę. Możesz także spróbować zadzwonić do nich zamiast wysyłać SMS-y. W ten sposób nie będziesz czuł się tak, jakbyś im przeszkadzał, gdy nadal jesteś zdenerwowany.